Jeziora dla Koneserów
Lakes for Connoisseurs
Karpiowy Raj… Tylko tyle, bo słowami tego opisać się nie da..Trzeba samemu przeżyć swoją ,,MAŁĄ” przygodę 
#SMOLNO… Takim nagłówkiem Ekipa #HardLineBaits przywitała się z naszym jeziorem po raz kolejny. Ich doświadczenie i znajomość wody przełożyła się na piękne karpie na macie. Gratulacje dla Was – Ekipa HardLine Baits – Tomek/Robert.
Jedno z bardziej ulubionych stanowisk karpiowych – Pomost Dębowy. Możliwość trudnego wędkowania w zatopionych drzewach oraz dreszcz adrenaliny i ogromna radość gdy ryba wpływa do podbieraka… Takie atrakcje oraz emocje towarzyszą Wam podczas pobytu u nas. Dziękujemy za nadesłane foty Tomasz J-dras. Cztery doby na jeziorze i cztery ryby na macie. Piękny WYNIK !!! GRATULACJĘ !!!
Tak rozpoczynamy dzień 
Szczęśliwy łowca #LeszekSzymczak, który kładzie na mate swoje PB oraz nowy rekord jeziora Smolno Piękny karp pełnołuski Gratulujemy Szybkie info od P. Leszka…… Miejscówka nęcona kukurydzą oraz mieszanką śmierdzących kulek a na włosie kuleczka Nash – The Key Culturedn…Serdeczne GratulacjeTak jak wspominaliśmy, czas na duże miśki przed nami
Na jeziorze Missisipi słoneczko coraz mocniej dokazuje a rybki coraz bardziej głodne.Dziękujemy za nadesłane zdjęcia #DawidCh Zobaczcie sami, co za ślicznotki…Gratulujemy Dawidzie i zapraszamy ponownie.Wam przypominamy o nadsyłaniu zdjęć ze złowionymi rybami z sezonu 2021 na naszego maila 
jezioro.missisipi@gmail.com. Najlepsza fota zostanie nagrodzona zasiadką na wyjątkowym jeziorze – Missisipi.
Jezioro Missisipi, mój karpiowy raj. Trzy doby to stanowczo za mało jak dla mnie w tym pięknym miejscu ale tyle czasu wystarczyło aby spotkać się z pięknymi i silnymi mieszkańcami tej wody. Piękna pogoda i sprzyjający mi wiatr wyjątkowo napawały mnie optymizmem. Pierwsze branie nastąpiło już po godzinie od wywiezienia zestawów! Przyznam, że byłem w wielkim szoku. Niestety na dzień dobry przywitała mnie spinka tuż przy samym pontonie. Ta woda naprawdę uczy pokory a przede wszystkim cierpliwości. Czułem niedosyt ale i szczęście, że wytypowane przeze mnie miejsce było dobrym wyborem. Następnego dnia po godzinie 4 nad ranem wyszedłem z namiotu… zwyczajnie pochodzić, obserwować wodę, przyrodę itp. Przykucnąłem przy wędkach i nagle branie! Piękny hol z pontonu zakończony sukcesem. Odpaliła druga miejscówka, ok 1,5m wody między dwoma powalonymi drzewami gdzie położyłem zestaw z przyponem ronnie rig, wanilia truskawka pop up fluo w rozmiarze 15mm. Byłem przeszczęśliwy! Godzina 12:40 kolejne branie z tego samego miejsca na ten sam zestaw i tu zaczęła się „jazda” Hol z pontonu, bardzo silny wiatr, który spychał mnie w płytką zatokę a na końcu mojego zestawu karp, którego nie chciałem stracić! Holowałem, wiosłowałem na przemian aby chociaż stać w miejscu ale nie stracić ryby. To było coś pięknego! Gdy już podebrałem rybę poczułem ulgę i ogromne szczęście. To była moja druga zasiadka karpiowa w tym roku z której wróciłem szczęśliwy i spełniony. Niestety jak zawsze czas, który w tym miejscu się zatrzymuje upłynął zbyt szybko.
Pozdrawiam, Artur Melerowicz Konsultant Profess-fishing.