Magia karpi na Dębowym
Na pomoście Dębowym działo się sporo Dariusz Sasanka i Grzegorz Burski zjechali niedawno z tego pomostu. Otrzymaliśmy od nich zdjęcia, krótką relację filmową z nowego PB Grzegorza oraz opis zasiadki, który w całości zamieszczamy poniżej.
Gratulujemy wyników i serdecznie dziękujemy za udostępnione materiały 🙂
Nad jezioro Smolno przybyliśmy 3 lipca. Nasza zasiadka trwała tydzień. Już pierwszego dnia byliśmy pod ogromnym wrażeniem stanowiska pomost dębowy oraz otaczającej nas okolicy/przyrody. Jest to wymarzone miejsce dla koneserów wędkarstwa. Pełni zapału do zbliżającej się przygody oraz przychylności pogody, zaczęliśmy przygotowywać nasze stanowiska. Pierwsza noc była nieprzespana jak się później okazało jedyna. Zaczęła się od spiny u Grześka o godz. 1:00 Pół godziny później leszcz u Darka. Następnie godz. 3:00 Darek wyciąga kolejna rybę, karp 8 kg . Druga doba mija nam na integracji z sąsiadami z pomostu bagienka ( serdecznie pozdrawiamy chłopaków )Trzecia doba wita nas karpiem 9 kg oraz piękny pełnołuskim 13,5 Następnego dnia 5:00 rano strzał prosto z krzaków z korony drzew po prawej stronie. Darek wyciąga pięknego karpia 13,5 kg. Kilka godzin później Darek trafia pięknego Lina. Kolejne branie dopiero następnego dnia, zaczęła się walka z 10,5 kg karpiem pełnołuskim, który dzielnie walczył owijając się w koło starego pomostu na przeciwległym brzegu – ostatecznie parkując w trzcinach. Super emocje i walka, ale mamy go!;) Przedostatni dzień przyniósł nam rybę zasiadki. Ryba dala o sobie znać spod zatopionego pomostu na przeciwległym brzegu owijając żyłkę w koło kapelonów i parkując w trzcinach. Finalnie jest nasza! Karp po odjęciu worka waga wskazywała 17, 700! Nowe PB Grzesia, Tyle radości! Karp bardzo charakterystyczny, nie raz gościł w kołyskach karpiarzy;) Reasumując. Miejsce mega. Każda uprzednio nęcona miejscówka, wytypowana przez nas dała nam rybę. Wszystkie brania poza pierwszą nocką były w dzień więc kochane rybki dawały się nam wyspaćJesteśmy pewni powrotu w to piękne miejsce! I polecamy je każdemu z osobna;) Do zobaczenia Smolno!
Dariusz Sasanka Grzegorz Burski