🎣🎣➡ Jezioro Missisipi S7‼
Na jeziorze wzmożona aktywność ryb, dzieje się dzieje, z czego jesteśmy zadowoleni. Maty nie schną a karpiarze mają pełne ręce pracy. Dziękujemy #LeszekTamul oraz #KamilMiękiszak za zasiadkę na S7 oraz za te kilka słów o naszym magicznym Missisipi…Jesteśmy karpiarzami, którzy wyjątkowo cenią̨ sobie klimat nad wodą. Uważamy, że każda ryba jest inna i ma coś w sobie niezależnie od wagi. Każdy hol jest unikalny a każde branie dostarcza zawsze adrenaliny. Jakiś́ czas temu natrafiliśmy na foty łowiska Missisipi i zdecydowanie postanowiliśmy je odwiedzić́. Zapowiadało się̨ świetnie, choć́ widać́ było, że łowisko nie jest łatwe. Długo nie czekaliśmy, telefon, rezerwacja i jesteśmy – 4 dni stanowisko S7. Pierwsze wrażenie wody powala na kolana. Dzikość́, natura, różnorodne naturalne utrudniania typu konary, drzewa jasno wyrysowały na naszych twarzach uśmiech. Do dzieła… sondowanie dna, weryfikacja większości miejsc w zasięgu wzroku i stawiamy pierwsze zestawy. Dość́ szybko pojawiły się̨ odjazdy, lecz równie szybko wraz z nimi kłopoty . Ryba waleczna dynamiczna i sprytna dostarcza od razu adrenaliny uciekając w znane jej kryjówki. Pierwsza doba 4 odjazdy, jedna ryba. Działo się̨ i to bardzo sporo zaledwie po kilku godzinach od pierwszych wywózek. Szybka lekcja pokory adaptacja obyczajów ryb z Missisipi i walczymy dalej. Udało się̨. Mimo żonglowania wieloma przynętami uratowała nas klasyka eliminująca kulki. Łącznie przez 4 dni mieliśmy bardzo zmienną pogodę̨ od słońca przez deszcz po zimny i mroźny wiatr. Łącznie w 4 dni wypracowaliśmy 7 rybek na macie przy około 13 odjazdach. Podsumowując adrenaliny nie zabrakło. Woda jest niesamowita, ryby dzikie i strasznie waleczne a włodarze bardzo życzliwi i gościnni. Serdecznie dziękujemy i widzimy się̨ za miesiąc. Pozdrawiają̨ Leszek Tamul oraz Kamil Miękiszak…Gratulujemy i czekamy na relację Video !!! Chcecie przeżyć również piękne chwilę?! ZAPRASZAMY